czwartek, 6 sierpnia 2015

MAMO, TATO, SKLEJMY COŚ!

Wspólna zabawa z dzieckiem jest bardzo ważnym elementem jego rozwoju. Rolki po papierze toaletowym, kartony, puszki, butelki po napojach, skarpetka bez pary, maskotki, stare jeansy to tylko kilka przykładowych materiałów, które mogą przydać się w tworzeniu zabawek lub dekoracji do dziecięcego pokoju. Artystyczne działania nie tylko wyzwalają emocje, ale także uczą precyzji, samodzielności i komunikacji. Pobudzają wyobraźnię oraz wzmacniają więź dziecka z rodzicami. Dużo pozytywnych aspektów przy niemalże zerowym nakładzie kosztów. Warto pomyśleć o takiej formie spędzania czasu z pociechą. Dla tych rodziców, którzy nie mają pomysłu jak ugryźć temat, przedstawiam garstkę inspiracji z sieci. 


Taki maskotkowy fotel jest pewnie marzeniem każdego dziecka. Wystarczy przyszyć maskotki do starego fotela i gotowe. Mięciutko! Pacynka po prawej stronie to skarpetka z naszytymi elementami wyciętymi z filcu i guzikami. Proste i urocze.


Karton- wdzięczny materiał podatny na wyobraźnię.




Kreatywny wieszak z pomalowanych dinozaurów i puszkowe potwory dla starszych dzieci.


Efektowna prostota? 




Instrumenty muzyczne to kolejna ciekawa propozycja z odzysku.


Życzę Waszym rodzinkom udanego tworzenia i szerokich uśmiechów podczas zabawy!


Wszystkie zdjęcia znalezione na www.pinterest.com

poniedziałek, 15 czerwca 2015

NIECH ROŚLINA WISIEĆ BĘDZIE

Limit miejsc stojących na moim balkonie został wyczerpany. Nie oznacza to jednak, że przestałam kombinować. Wręcz przeciwnie, staram się naładować mini ogród mnóstwem zieleni. Przy okazji porządków w garderobie znalazłam kilka koszulek, które moja stara pralka okrutnie wyciągnęła. Będą sznurki! Zabrałam się do pracy i zrealizowałam swój plan. Makrama na doniczkę gotowa.

Zapędziłam się i zrobiłam cztery sztuki. Umieszczę w nich różne rodzaje sałat i ziół, a po sezonie zawisną na karniszu. Jestem bardzo zadowolona z efektu, który świetnie współgra z koncepcją wystroju wnętrza i balkonu. Taki kwietnik to piękny upominek, więc jeśli chcielibyście obdarować kogoś bliskiego lub po prostu sprawić sobie przyjemność to piszcie (zakładka kontakt). 
W tym tygodniu gromadzę niepotrzebne koszulki i zabieram się do pracy. 


Balkon w rozkwicie. W ciepłe dni siedzę z książką pod parasolem i cieszę się, że wprowadziliśmy zmiany. Nie zawsze mamy czas na wycieczki poza miasto, więc mini ogródek na balkonie to strzał w dziesiątkę. 


Tak prezentują się doniczki zawieszone na hakach. Bardzo chciałabym wwiercić się w balkon nad nami, ale niestety nie mogę. Zwisające kwiaty wyglądałyby cudownie. Mam nadzieję, że na wszystko przyjdzie czas i kiedyś balkonowy ogród zamieni się w ten prawdziwy, przydomowy. 


Macham do Was
MRD

sobota, 6 czerwca 2015

ŁAPY W BETONIE I KOLACJA PRZY ŚWIECACH

Stało się. Worek z cementem, który zapomniany kurzył się w piwnicy, w końcu został otwarty na dobre. Oczywiście wpadliśmy na fantastyczny pomysł. Urządziliśmy sobie zabawę z betonem w mieszkaniu. Nie pytajcie czemu, w sumie sama nie wiem. Zdecydowanie odradzam. Organizacja pracy tym razem nie zasługiwała na medal, ale efekt końcowy zadowolił w stu procentach.


Pierwsze betonowe podrygi miałam dwa lata temu. Wymyśliłam sobie doniczki. Jedna poszła w świat, a drugą ostatnio musnęłam białą farbą. Właśnie tego brakowało. Surowość betonu zdecydowanie mi nie odpowiadała. Poszłam jeszcze dalej i na świeczniku odcisnęłam motyw.
W moim pudle pełnym gratów z serii `to się może kiedyś przydać` znalazłam koronkową serwetkę.
Była ubrudzona atramentem, więc nie żałowałam jej do eksperymentu.



Ten projekt dostarczył mi sporo pozytywnych emocji, więc będę tworzyć dalej.
Dla wszystkich, których męczą przemysłowe produkty tworzone dla mas, dla bliskich, dla siebie. 
Czerwiec przyniósł refleksje i dobrą energię. Kolację przy świecach.
Życzę Wam tego samego.
MRD

sobota, 23 maja 2015

ZWINĘŁAM PIEŃ

Wpis o metamorfozie balkonu odkładam na lato. Właśnie wtedy posadzone rośliny stworzą fantastyczny klimat do zdjęć. Dziś pokażę Wam spontaniczny projekt, wisienkę na torcie. Ostatnio robię milion rzeczy naraz, więc zupełnie zapomniałam o stoliku, a to przecież ważny element mini strefy relaksu. Zanurkowałam w piwnicy rodziców i przytargałam do mieszkania kawałek pnia drzewa. No dobra, K. przytargał. Pod korą czekały na mnie spore niespodzianki. Larwy korników, delicje szampańskie. Moja determinacja pomogła wytrwać, później było z górki.




Cały dzień zasuwałam z papierem ściernym, pędzlem i wkrętarką. Na koniec ozdobiłam stolik motywem zwierzęcym. Gotowe! Jak Wam się podoba efekt końcowy? Znów mam w sobie energię, której tak bardzo brakowało mi zimą. Jest wspaniale. Przy okazji zapraszam za tydzień do Gdańska na Kobiecy Kiermasz. Będę!
Ściskam
MRD

sobota, 28 marca 2015

JAK JELEŃ, TO PAPIEROWY

Szalony projekt, którego realizacja wymagała sporo czasu i cierpliwości. Po tygodniu wzlotów i upadków, udało się. Papierowy jeleń gotowy. Najtrudniejszy etap tworzenia zwierza? Sklejanie. Przygotowanie szablonu i wycinanie to bułka z masłem, w porównaniu do łączenia wszystkich elementów w jedną całość. Okazało się, że cierpliwość szybciej tracił mój kochany pomocnik, a to ja jestem z natury choleryczką. 


Jeleń miał dekorować czarną ścianę po prawej stronie. Niestety okazało się, że głowa jest odwrócona w złą stronę, więc postanowiliśmy zmienić koncepcję. Papierowy jeleń przesiadywał w mojej głowie od kilku miesięcy. Widziałam różne projekty na wnętrzarskich blogach, więc kiedy trafiłam na szablon zdecydowałam się podjąć wyzwanie.

Mam nadzieję, że się Wam podoba.
MRD

piątek, 20 marca 2015

PUSZKI TRZY

Puszka po jedzeniu w wilgotnej ziemi rozkłada się około 10 lat. Podarowanie jej drugiego życia nie jest trudne. Osobiście uwielbiam ozdabiać puszki techniką decoupage, której może nie opanowałam do perfekcji, ale efekt końcowy usprawiedliwia drobne niedoskonałości. Ozdobne puszki mają wiele zastosowań, na przykład: przechowywanie drobnych przedmiotów w łazience, przechowywanie kluczy w przedpokoju, świecznik, dekoracja parapetu lub półki. Wiosną i Latem można wystawić je na balkon i zaopatrzyć w kolorowe kwiaty albo zioła. 




Trzy puszki czekają na właścicieli. W przyszłym tygodniu zabieram się za nowe wzory.
Chcecie przygarnąć jedną? Piszcie na email (zakładka KONTAKT). Udanego weekendu!
MRD

wtorek, 17 marca 2015

CO PRZYNIESIE WIOSNA?

Marzec zawsze daje mi pozytywnego kopa. Wprowadza energię, harmonizuje umęczony zimowym czasem organizm. Mogę otworzyć szeroko drzwi garażu, wpuścić świeże powietrze i skupić się na większych projektach. O właśnie. Postanowiłam zająć się przemianą balkonu. Szczegółowa rozpiska czeka na realizację, a ja zbieram materiał i już niedługo z moim niezłomnym pomocnikiem stworzymy coś nowego z czegoś starego. Poza tym szykuję swój sklep na portalu DaWanda, niebawem powinien ruszyć.


Zamówiłam kilka ciekawych serwetek. Pora wykorzystać cały karton puszek po konserwach, które podrzucali do mnie znajomi. Po głowie chodzi mi też kolorowa biżuteria, ale ten projekt najprawdopodobniej ujrzy światło dzienne dopiero Latem.


Zrobiłam wiosenne podstawki pod kubki. W rzeczywistości szafirki są bardziej fioletowe niż na zdjęciu. Jeśli ktoś z Was chciałby taką to zapraszam do kontaktu (15zł/sztuka). Ilość ograniczona.


Zbliża się Wiosna. 
Cieszcie się magią, którą tworzy ta najpiękniejsza pora roku.
Zróbcie coś dla siebie, dla innych, ale także dla środowiska.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
MRD

poniedziałek, 23 lutego 2015

KASETY PANA STANISŁAWA

W piątek odebrałam od Pana Stanisława z Gdańska kasety, których nie chciał wyrzucać do śmietnika. To się ceni. Spora kolekcja, kilka egzemplarzy zostawiłam dla siebie. Lampa chodziła mi po głowie od dłuższego czasu. Poniedziałek był dobrym dniem na realizację planu. Kaset mam sporo, więc to jeszcze nie koniec zabawy z tym kultowym nośnikiem dźwięku.



Nie miałam innej podstawy, więc roboczo użyłam starej lampki. Muszę jeszcze dopracować kilka szczegółów. Jak Wam się podoba drugie życie kaset?
Pozdrawiam serdecznie
MRD

niedziela, 25 stycznia 2015

KOMBINUJ Z PALETĄ

Zaskakuje, dzięki ludzkiej kreatywności. Paleta- prawdziwa królowa odzysku. Moja faworytka. Zamieni się w kanapę, krzesło, huśtawkę, półkę lub ramkę. To jednak tylko kilka przykładów, możliwości jest znacznie więcej. Zapraszam do obejrzenia paletowych inspiracji. Prawdziwy raj dla tych, którzy lubią niskim kosztem zmieniać swoje otoczenie, tworząc rzeczy piękne, funkcjonalne i nietuzinkowe. 











Palety w mojej piwnicy zapadły w sen zimowy. Na wiosnę planuję wykorzystać kilka z nich. Mam nadzieję, że inspiracje Wam się spodobały. Ja zrobiłam w zeszłym roku stolik na kółkach, ale to jeszcze nie koniec. Pozdrawiam serdecznie :)
Zdjęcia, które posłużyły do sklejek znalezione na : www.pinterest.com